ZNIKNIĘCIE (2008)
7.5/10
Gatunek – dramat, muzyczny
Kraj – Niemcy, Norwegia, Szwecja
Rok – 2008
Scenariusz – Harald Rosenlow-Eeg
Reżyseria – Erick Poppe
„Zniknięcie” (oryginalny tytuł „DeUsynlige”) to bardzo dobry ale i niełatwy film. Refleksyjne kino dla osób wymagających i zdolnych do zadumy. Robię się ostatnio monotematyczna, bo filmy fabularne jakie proponuję to produkcje skandynawskie. Nikt nie zaprzeczy jednak, że sięgając po owe produkcje mamy prawie stuprocentową pewność, że przed nami wyjątkowy seans.
Tak też było i tym razem.
To doskonale ukazana historia winy i odkupienia: liryczna, przenikliwa i poruszająca. Być może niektórych znuży zbytnia religijność ,odwoływanie się do prawd boskich. Ale czyż nie jest prawdą wypowiadana w filmie myśl:
„Wszystko jest częścią planu bożego,nawet zło…Zło, które wymaga odkupienia”.
Na szczególną uwagę zasługuje w filmie muzyka, która oddaje świetnie nastrój i klimat dramatycznej opowieści. To właśnie muzyka odzwierciedla skrajne uczucia mordercy.
„Zniknięcie” jest filmem bardzo klimatycznym, mądrym i poruszającym każde serce.
Urzekła mnie jego „dwubiegunowość” – historia opowiedziana jest bowiem oczami mordercy i matki ofiary.
Zdecydowanie polecam!